Upominki z okazji Dnia Kobiet finansowane z pieniędzy Funduszu Świadczeń Socjalnych zawsze budziły emocje. I zawsze dotyczyło to jednej sprawy: ich wysokości. Początkowo było to 150 zł, później, 200, 250 aż w końcu w ubiegłym roku doszliśmy do kwoty 300 zł! 300 zł otrzymała każda kobieta w naszej Firmie w ubiegłym roku z okazji Dnia Kobiet.
„Solidarność” nie podpisywała się pod wnioskiem o wypłatę tego świadczenia ani w roku 2016, ani w 2017. Byliśmy przeciw! Wcześniej było inaczej: oba Związki Zawodowe podpisywały się pod wnioskiem o wypłatę tego świadczenia, a konsekwencję w postaci wysłuchiwania wszelkiego rodzaju kąśliwych uwag ze strony przedstawicieli brzydszej połowy ludzkości, ponosiła jedna osoba. Jako, że wszyscy doskonale wiemy, która podawanie nazwiska staje się zbędne. W 2016 roku uznaliśmy, że skoro płace kobiet i mężczyzn zostały zrównane, to argument o dyskryminacji płacowej, który w jakiś tam sposób uzasadniał wypłatę tego świadczenia stracił rację bytu. Problemem stało się też forsowanie wysokości tego „symbolicznego” świadczenia. Bo można uznać, że 150 zł to jest kwota symboliczna, ale trudno za wielkość „symboliczną” uznać 300 zł. Preferowana metoda działania typu „daj kurze grzędę, to sobie cały kurnik przydzieli” nie wzbudziła naszego uznania. Na nasze stanowisko wpłynęła ponadto jeszcze jedna sprawa: wypłacanie świadczeń z okazji Dnia Kobiet w ostatnich dwóch latach, o dziwo, nie wymagało podpisów przedstawicieli obu Związków Zawodowych. Wystarczył jeden podpis i pieniądze szły do wypłaty. Ale za to wszelkie inicjatywy, których autorem była „Solidarność” wymagały podpisów obu Związków Zawodowych a pracodawca zachowywał się tak, jakby jego celem nadrzędnym było zniszczenie każdej takiej inicjatywy.
W 2018 roku problem polega na tym, że do pracodawcy nie wpłynął wniosek o wypłatę świadczenia z okazji Dnia Kobiet. Oczywiście, my – jako, że jesteśmy przeciwni – tego pisma nie napiszemy niezależnie od tego, że otrzymaliśmy listę 54 podpisów mężczyzn, którzy chcą, by kobiety otrzymały z okazji Dnia Kobiet po 300 zł! Oczywiście, dobrze to świadczy o naszej Firmie, że jest w niej tylu dżentelmenów. To nawet bardzo dobrze się składa, bo dzięki temu będzie łatwiej stworzyć kryteria podziału Funduszu. W tym roku Fundusz Świadczeń Socjalnych będzie dysponował kwotą 178 220,60 zł, zatem można na świadczenia pieniężne przeznaczyć jakieś 130 tys. zł. Świadczenie wstępnie zostało wyliczone na jednego zatrudnionego na tysiąc złotych (ten tysiąc złotych wynika z tego, że do takiej wysokości została podniesiona kwota wolna od podatku dla świadczeń z ZFŚS). Najnowszy pomysł zatem jest bardzo prosty – bo tylko proste pomysły są warte tego, by nad nimi się zastanawiać – zostaną zaproponowane trzy progi wysokości świadczeń:
– 1 000 zł dla mężczyzn-szowinistów
– 1 300 zł dla kobiet (1 000 zł + 300 zł od dżentelmenów)
– 700 zł dla mężczyzn-dżentelmenów na podstawie listy (1 000 zł minus 300 zł dla kobiet)
Takie rozwiązanie ma wiele plusów: po pierwsze nie trzeba będzie składać oświadczeń o dochodach; po drugie, ustawowe wymogi o zróżnicowaniu wysokości świadczeń zostaną zachowane; po trzecie, ci, którzy są przeciwni płaceniu świadczeń z okazji Dnia Kobiet dostaną więcej; po czwarte, męscy zwolennicy Dnia Kobiet będą mogli w praktyce okazać się prawdziwymi dżentelmenami (lista do wglądu!); po piąte, kobiety dostaną więcej. Czyż to nie jest – zauważę nieskromnie – genialny pomysł, które rozwiązuje wszelkie problemy związane z tym dniem i każdemu pozwala cieszyć się sukcesem? A niektórym nawet pozwoli dostrzec wagę swego podpisu. Mnie pomysł się podoba a Wam?
To teraz też mężczyznom podnieść skladki na związek bo pieniążki poszly na „babeczki”smieszna wypowiedź
Zgodzę się z tobą! Śmieszny jest ten twój post! 🙂
Nie mój tylko twój smieszna jesteś
Wreszcie mądry podział funduszu. Wszyscy podobno chcieli żeby nie było niczego tylko wszystko przejeść. Tera jak wreszcie tak ma być wielkie larum podnoszą. Nie rozumiem. A tak na marginesie skoro związki fundowały prezenty to super. W sumie ze swoich składek a nie z funduszu wspólnego, ten powinien być podzielony jednakowo na facetów i babeczki ot i tyle.
A i jeszcze jedno kogo byście wymyślili jako sprawce całego zła gdyby nie było związkowców?
Bo to żła menścziżna jest!
I okrutna!
To teraz też mężczyznom podnieść skladki na związek bo pieniążki poszly na „babeczki”smieszna wypowiedź
O wysokości składki (0,82%) decyduje uchwała finansowa Związku a o sposobie wydawania pieniędzy związkowych Komisja Zakładowa.
Odnosząc się do felietonu „Pół serio, pół żartem ” Pan Gondek chyba nie zna znaczenia nazwy „Solidarność” .
To, że” byliście przeciw ” nie świadczy o tym, że ma prawo „grać pierwsze skrzypce w tym zakładzie” .
Związków, które nic nie robią w sprawach ważnych dla pracowników nam nie potrzeba , nie chodzi wyłącznie o dzień kobiet.
Ta wojna wybuchła tylko dlatego, że Panu Gondkowi tak się pomyślało : „nie mam co robić to coś nabazgrolę , a ludziska się pośmieją”- bo jest nawet z czego. Te głupoty naprawdę trzeba brać pół żartem, pół serio bo w innym wypadku byłoby wstyd.
Bardzo nieładnie porównywać pracownice zakładu do „Kur”
„Daj kurze grzędę to cały kurnik sobie przydzieli” , pisząc Pana językiem Pan również jest tą kurą, zasiadł Pan na grzędzie i tak siedzi , dzieląc swoje kurki na lepsze i gorsze. Mówiąc szczerze ani z Pana dżentelmen, ani szowinista tylko zwykły hipokryta .
Kończę moją wypowiedź krótkim tekstem ” Jaki Pan takie związki”
https://www.youtube.com/watch?v=w8G_W2Fx0Vg
Kobietom , które należą do związków „Solidarność ” zostało wypłacone po 100 zł . Moje pytanie brzmi , dlaczego Pan blokuje świadczenia dla wszystkich , a „swoim” kobietom przekazuje .. Oznacza to , że z jednej strony chce Pan pokazać jaki jest Pan dżentelmen , a z drugiej jaki z Pana hipokryta. Odnosi sie Pan do „kur” , ale musi Pan wiedzieć , że także w tym bierze udział Pańska osoba , co oznacza że jest Pan kogutem w naszej stajni, który dzieli ziarna wedle swoich upodobań , jest to bardzo niekompetętne , ale o Pana kompetencji wiemy dużo . Felieton jest przykładem , a także Pana
działania na rzecz pracownikó..
Bardzo przykre i krzywdzące są Pana działania , a także rozumowanie. Myślę , że Pan czuje sie niedoceniony, wręcz zazdrosny o Nas kobiety , dlatego pokazuje Pan jakim jest samcem Alfa.
Czytając ten felieton odnoszę wrażenie , że autor chce dysponować pieniędzmi , które w zasadzie są pieniędzmi pracowników.
Rozdzielanie ich w sposób , w który to mężczyźni dostaną mniej o 300 zł , tylko dlatego , ze podpisali listę jest bardzo nieetyczne, a nawet karalne, bo nie może Pan wypłacić tych samych świadczeń w różnych kwotach, tylko za „podpis” na liście, która nie mialabyc w taki sposób wykorzystywana , a ludzi którzy jej nie podpisali nagradzać !
Takim zachowaniem podpowiada Pan nam tylko żeby przyglądać sie Pańskim poczynanią i wyciągnąć konsekwencje.
Nowe pomysły powinien Pan zostawić ludzią, którzy umieją godnie rozporządzać pieniędzmi, tak aby nie krzywdziły żadnej strony , ani nie wplywala osobiście na ambicje .
Kończąc moja wypowiedź chciałabym przytoczyć Pana słowa „daj kurze grzędę, to sobie cały kurnik przydzieli”, 300 zł które były wypłacane w zeszłym roku kobietom nie zrujnowało budżetu firmy, co więcej ktoś sie na to zgodził i taka kwotę przekazał .
Co do kurnika, wydaje mi sie , ze jest Pan przysłówkowym kogutem, albo kogucikiem, który za dużo pieje.
A ja nie popisałem! he he he
Tak… Co za fałsz w tym „felietonie”. Płace mężczyzn i kobiet zrównane? To chyba jakiś żart. Nie dość, że chcecie żeby pracownik dorabiał sobie do najniższej krajowej pracując w weekendy, to jeszcze tratujecie kobiety jak zło konieczne. A dlaczego? A dlatego, że potrafią więcej niż wy. Kobieta uczy faceta na nowym stanowisku i chociaż ten nic z tego nie łapie, to i tak dostaje więcej pieniędzy. Macie błędne pojęcie równości. Kobiety potrafią i robią tam więcej niż wy.
https://www.youtube.com/watch?v=yNupy_kHD9c
Bardzo śmieszne, bardzo…
A gdzie się podzialo poczucie humoru z którego kobiety słyną???
Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie… I jak twoje poczucie humoru? Nie ucierpiało? 🙂
To wredny szowinistyczny komentarz. Szczęście,że w naszej firmie nie ma feministek, bo płace kobiet byłyby już dawno zrównane z płacą na równorzędnych stanowiskach mężczyzn. I zapewne nie było by różnice w angażach typu pracownik produkcyjny-kobieta,operator -mężczyzna.
Nie zapominajmy o dniu mężczyzn, Oni też mają swoje święto. Dla Was Panowie Wszystkiego Najlepszego z okazji Waszego Święta. I tak jak kobiety firma powinna to święto honorować, przecież jest równouprawnienie. WSZYSTKIM PO RÓWNO. W końcu liczy się gest.
Super pomysł. Wreszcie będzie tak jak ludzie chcą. brawo.
300 zł wydać na osobę nie oglądając się na dochód to jest dopiero dyskryminacja a za chwile przy podziale funduszu zaraz zacznie się liczenie co kto i ile.
na koniec genialny pomysł z tym podziałem myślę, że tych 50 paru chętnie się na takie rozwiązanie zgodzą.